Wstępniak
Przymusowa kwarantanna zabrała nam wiele z naszych codziennych wolności.  A mnie jako człowiekowi młodemu, któremu obce są problemy utraty pracy czy kryzysu gospodarczego, zabrała przede wszystkim możliwość kontaktu z przyjaciółmi i naszą zwyczajową wymianę myśli i poglądów. Więc skoro nikt nie może mnie słuchać teraz "na żywo" to ja będę pisać, póki internetu nie odetną. Bo brakuje mi mównicy, z której mogłabym dzielić się swoimi przemyśleniami. Gdyby to jeszcze były zwykłe myśl... ale na nieszczęście, są to te natrętne przemyślenia, którymi bardzo chcesz się z kimś podzielić. A  niestety lodówka, stolik nocny czy sofa nie są wdzięcznymi słuchaczami, a chwilowo innych nie posiadam.
W moim krótkim życiu miałam epizod, w którym z zamiłowaniem grałam w teatrze amatorskim. I nasza pani reżyser, która, oprócz wrażliwość na słowo i pointy, nauczyła mnie bardzo wiele miała w zwyczaju powtarzać, że musimy "czytać konteksty". Niestety nie można podejść do biblioteki i zapytać - “przepraszamy mają może państwo jakieś konteksty?”. (Ciekawostka, istnieje czasopismo “Konteksty” ale zupełnie nie o nie nam teraz chodzi. Gdyby ich nie było, niewątpliwe ten tygodnik tak by się nazywał.) Konteksty niestety trzeba tropić i wytrwale szukać. Nie można nawet na chwilę wychillować przy Netflixie, bo tam też mogą się czaić. Chciałabym aby to miejsce było przestrzenią, w której mogłabym  opisywać konteksty, które znalazłam i które wydały mi się interesujące. Oczywiście sposób niezwykle dyletancki, z feministycznym pazurem, w dobie kryzysu klimatycznego i lewacką propagandą z tyłu głowy. 
I gdzieś podświadomie zależy mi, aby to miejsce było też w jakiś sposób zapisem tego co ta licealistka która kochała się w filozofii, teatrze i protestach ulicznych, miała w głowie. I dlaczego tak niewiele. By sobie za parę czy paręnaście lat uświadomić, że świat jest jeszcze ciekawszych, szerszy i skomplikowany niż nam się dziś może wydawać.
I już na koniec jeśli chcesz jako młoda inteligencja(choć może bardziej patointeligencja) też powiedzieć o tym co cię ciekawi albo sprawdzić się jako korektor tekstów to napisz do mnie. 
Teksty co wtorek, za demoralizacje z góry przepraszam. 



redaktor naczelna